10 pytań, które najczęściej zadają pacjenci swoim dietetykom

Dietetycy coraz częściej stosują programy do układania diet
Dietetycy coraz częściej stosują programy do układania diet
2 października, 2017
6 rzeczy istotnych przy układaniu diety
9 października, 2017
10 pytań, które najczęściej zadają pacjenci swoim dietetykom

Zebraliśmy dla Was zestaw kilku pytań, które najczęściej pojawiają się w gabinecie dietetyka.

  1. Czy Pani/Pana dieta działa?

Jeśli dieta jest napisana zgodnie ze sztuką, główną przyczyną niepowodzeń jest nieprzestrzeganie diety przez pacjenta. Imieniny cioci, wyjazd weekendowy… i wszystko, na co pracował pacjent przez cały tydzień zostało zniweczone przez przerwanie diety. Jeśli to jest jednorazowy incydent- szybko organizm wróci do ‚trybu diety’. Jeśli takie sytuacje będą się powtarzać – waga nie spadnie, a pacjent zacznie tracić motywację do zmiany nawyków żywieniowych.

  1. Nie mam czasu gotować- czy mogę stosować diety pudełkowe?

Diety pudełkowe zyskują rzesze zwolenników- posiłki są dowożone pod drzwi, codziennie coś innego. Dużym plusem takich diet jest ograniczenie czasu przebywania w kuchni do niezbędnego minimum – zrobienie sobie czegoś do picia lub odgrzania posiłku. I za to pokłony dla zapracowanych osób! Schudnąć można w łatwy sposób, ale jak utrzymać wymarzoną wagę po zaprzestaniu stosowania dowożonych pudełek? Powrót do starych przyzwyczajeń spowoduje szybki wzrost wagi. W jaki sposób nauczyć się gotować, kiedy nie wiemy w jaki sposób posiłki były przygotowywane? Ile kaszy/ makaronu/mięsa/oliwy/warzyw/owoców dodać do dania? Najważniejsza jest nauka tego, jak gotować inaczej. Jak sporządzić posiłki, by były smaczne a zarazem niskokaloryczne.

  1. Ze względu na chorobę wrzodową żołądka/XII-nicy nie mogę jeść razowego pieczywa tylko białe- jak więc mam schudnąć jedząc jasny chleb, od którego się tyje?

Osoby na diecie lekkostrawnej, gdzie przewagą jest pieczywo pszenne też chudną. Podstawą każdej diety redukcyjnej jest deficyt kalorii. Energia pochodząca z pieczywa razowego jest nieco niższa od pszennego (razowy- 213 kcal vs. pszenny- 262 kcal) ale uwzględniając ten parametr w diecie- można bez problemu dietę odchudzającą ułożyć. Trudniej jest zbilansować jadłospis pod kątem witaminowo – mineralnym, gdyż produkty oczyszczone, poddane obróbce termicznej mają mniejszą zawartość substancji odżywczych. Zbilansowanie jest trudniejsze- co nie znaczy, że niemożliwe.

  1. Stosowałam (-em) dietę koleżanki/taty/cioci/siostry (dowolne wykreślić) i nic nie schudłam (-em) – dlaczego?

Dieta powinna być napisana indywidualnie dla danej osoby. Uwzględnia się w niej wiele zmiennych, które będą miały wpływ na kaloryczność jadłospisu, rozkład makro i mikroskładników. Duża ilość zmiennych powoduje, że dieta, która jest idealna dla cioci, koleżanki, taty czy sąsiadki- dla nas będzie nieodpowiednia.

  1. Kiedy będę mógł jeść normalne jedzenie?

Co to znaczy ‚normalne jedzenie’? Takie, do których pacjent jest przyzwyczajony? Takie, które doprowadziło go do spotkania się z dietetykiem?  Dieta i spotkania z dietetykiem to POCZĄTEK. Początek innego, zdrowszego trybu żywienia na resztę życia. Powrót do starych nawyków spowoduje powrót starej wagi. Warto więc uświadomić pacjentom, że zmiana musi być trwała, a nie na tydzień czy też miesiąc.

  1. Dlaczego muszę wszystko odmierzać?

Każdy dietetyk ma swoje zasady, którymi się kieruje przy prowadzeniu pacjenta. Nasze stanowisko w kwestii odważania produktów do przygotowania potraw jest następujące: warzyw i owoców bać się nie musimy, więc jeśli zjemy trochę więcej, nic złego się nie stanie (uwaga na owoce z dużą zawartością węglowodanów- u osób stosujących insulinę – może być potrzeba dokładnego oszacowania dawki przyjętych cukrów). Dobrze jednak tłuszcze czy produkty zbożowe odmierzać – by nasza dieta z 1800 nie stała się 2200 kcal a deficyt rzeczywisty był dużo mniejszy niż zakładany.

  1. Nic nie jem a nie chudnę, dlaczego?

Pacjent musi zrobić sobie dietetyczny rachunek sumienia – czy rzeczywiście nic nie je czy tylko tak mu się wydaje. Najprostszą metodą weryfikacji jest notowanie wszystkiego co pacjent zjada w danej chwili (nie po całym dniu, wtedy może nie pamiętać o drobnych podjadaniach). Jeśli pacjent rzeczywiście mało zjada- może się okazać, że problem leży głębiej i warto poprosić go o zrobienie odpowiednich badań w tym kierunku.

  1. Kiedyś ludzie jedli dużo tłustego mięsa, smażyli na smalcu, nikt się dietą nie przejmował i byli szczupli a teraz? Internet trąbi nie smaż na tym, na tamtym….?

Kiedyś nie było samochodów, środków komunikacji, żeby dostać się z punktu A do punktu B trzeba było przebyć ten dystans używając nóg. Wydatek energetyczny związany z aktywnością fizyczną przy codziennych czynnościach był dużo większy niż obecnie. Pod względem technologicznym smalec jest dobrym tłuszczem do smażenia, gdyż w dużej mierze składa się z tłuszczy nasyconych, które są stabilne termicznie, ma wysoki punkt dymienia. Ze względu na obecność dużych ilości cholesterolu nie jest jednak polecany do smażenia.

  1. Dlaczego tak wolno chudnę?

Zdrowe tempo chudnięcia to 0,5- 1 kg/tydzień. Dla tych mniej cierpliwych osób to stanowczo za wolno.  Należy jednak pamiętać, że szybki  i duży spadek wagi spowodowany jest głównie spadkiem wody w organizmie, odbija się również na katabolizmie mięśni. Wolniejszy spadek masy ciała nie jest dla organizmu szokiem, pozwala zaadaptować się do nowych zmian w organizmie.

  1. Dlaczego muszę pić wodę skoro nie czuje pragnienia? Nie wystarczy, że piję kawę?

Sama kawa nie wystarczy. Bez pożywienia można przeżyć około miesiąc, bez wody zaś, po kilkunastu dniach następuje śmierć. Woda jest środowiskiem wszystkich przemian w organizmie, transportuje składniki odżywcze pochodzące z pożywienia. Rozpuszczone w wodzie końcowe produkty przemiany materii są wydalane z organizmu. Powinno się wypijać ok 30 ml/kg m.c należnej (nie- aktualnej). Stąd tak wielką wagę powinniśmy przykładać do ilości wypijanej wody.

 

Logowanie